niedziela, 24 stycznia 2016

Modigliani - arogancki snob

W ubiegłym roku zrobiło się głośno o Amedeo Modiglianim, gdy jego słynny obraz "Akt leżący" stał się jednym z najdrożej sprzedanych dzieł sztuki na świecie. Po zaciekłej licytacji anonimowy klient z Chin zakupił obraz za ponad 170 milionów dolarów. Drożej wyceniono jedynie "Panny z Algieru" Picassa (179 milionów). Ale kim był Modi (jak mówili do niego przyjaciele)? O co chodzi w jego sztuce?
"Akt leżacy", drugi najdrożej sprzedany obraz na świecie


Amedeo Clemente Modigliani urodził się 12 lipca 1888 roku w Livorno we Włoszech, ale większość życia spędził w Paryżu. Na początku XX wieku było to jedno z największych centrów kulturalnych Europy (obok Wiednia), tam rodziły się nowe kierunki artystyczne, tam też artyści mogli liczyć na sukces. Dzięki wielu marszandom intensywnie rozwijały się ruchy awangardowe, szczególnie fowizm, coraz bardziej znani byli tacy twórcy jak Pablo Picasso, którzy szokowali opinię publiczną i prezentowali sztukę skrajnie odmienną od tego, do czego publiczność była przyzwyczajona.
Młody Modi (czy on nie wygląda jak Xavier Dolan?)
Modi nie chciał przyłączać się do żadnego ruchu artystycznego - chciał "malować jak Modigliani", znaleźć swój własny, niepowtarzalny styl. Spory wpływ na jego malarstwo miała inna pasja artysty - rzeźba. Amedeo zawsze marzył o zostaniu rzeźbiarzem na miarę Michała Anioła, niestety z braku pieniędzy nie mógł sobie pozwolić na kupno takiej ilości materiału rzeźbiarskiego (a zwłaszcza wyjątkowo drogiego marmuru), jakiej by potrzebował.
Portret Beatrice Hastings
Beatrice Hastings na zdjęciu
Poza rzeźbą i dziełami mistrzów renesansu Modi fascynował się prymitywną sztuką afrykańską. Szukał też inspiracji w manieryzmie, antyku i symbolizmie, starał się jednak połączyć to wszystko w niepowtarzalny styl. I udało mu się - sztuka współczesna rozwinęła się w zupełnie innych kierunkach, o żadnym znanym malarzu nie można powiedzieć, że jest bezpośrednim następcą Modiglianiego.

Jeanne na zdjęciu
Portret Jeanne
 Tematyką większości prac artysty są portrety, szczególnie chętnie zaś malował ukochane kobiety - Beatrice Hastings i Jeanne Hébuterne. Był jednym z pierwszych portrecistów, którzy starali się oddać charakter portretowanej osoby. I dlatego obrazy przedstawiające Hastings, uchodzącą za ekscentryczkę, różnią się bardzo od spokojnych portretów Jeanne. Ta ostatnia stanowiła dla Modiego spokojną przystań, opiekując się artystą w ostatnich latach jego krótkiego życia (zmarł 24 stycznia 1920 na gruźlicę, dzień później Jeanne popełniła samobójstwa, osieracając ich córkę).
Modi, Picasso i André Salmon
Sam malarz niestety nie spotkał się z uznaniem za życia. Częściowo miał na to wpływ charakteru artysty - outsidera patrzącego na wszystkich z góry, wybuchowego, lubiącego głośny i wystawny tryb życia. Poza tym artystyczna niezależność sprawiła, że ciężko było mu wystawiać z innymi albo - szczególnie - podłączyć się do któregoś z prądów artystycznych. Dopiero po śmierci, gdy jego prace wystawiono indywidualnie, ich ceny momentalnie poszły w górę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz